Planuje kupno mieszkania dwupokojowego i w związku z tym przeglądam szereg ofert w Internecie. Po przejrzeniu szeregu ofert i jednej na żywo nasuwa się mi tylko jeden wniosek – właściciele nieruchomości nie potrafią albo nie chce im się sprzedać mieszkania.
Niedawno oglądałem na żywo jedną z ofert, a mianowicie mieszkanie położone w dwupiętrowej kamienicy. Na początku przywitała nas „piękna” klatka schodowa, która wyglądała jak po pożarze i powodzi jednocześnie. Dalej mieszkanie nie było takie źle, jeśli właściciel by się to tego przygotował odpowiednio – znaczy trochę posprzątał. Po wyjściu z kamienicy skierowaliśmy się na tyły budynku, aby obejrzeć ewentualne miejsce parkingowe i tam zastaliśmy”ekipę” – czyli grupkę młodzieży zajmującej się wiecznym przesiadywaniem i zaczepianiem przechodzących. W drodze powrotnej natknąłem się jeszcze na „Kmicica” – kręcili chyba remake Potopu. Otóż jeden klient pompował wodę ręczną pompą a drugi w stroju toples wsadził łeb pod kran i krzyczał jak Kmicic w scenie z Potopu „jeszcze, jeszcze, dość…” Jednym słowem cudowne sąsiedztwo.
Kolejnym przykładem na to jak ludzie nie potrafią „podnieść pieniędzy z ulicy” jest prezencja mieszkań w ogłoszeniach. Mianowicie zdjęcia umieszczane z ofertą mieszkań są jakby zrobione przypadkowo, nie ukazują walorów mieszkania wręcz przeciwnie. Na fotografiach widać zagracone i tak już małe przestrzenie, autorzy (właściciele) nie się nawet na to, aby schować jakiś tam stojący w koncie rower czy inne badziewie (chyba, ze to jest umyślnie, aby pokazać walor – możliwość upchnięcia badziewia w danym koncie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz